everything 4 you

nie wiem jakie mam cechy charakteru zależne są one od sytuacji...ale dziewczyna zawsze mi mówi że jestem czuły i opiekuńczy...(coś w tym jest?) a drugiej części pytania nie pojąłem Smile

Leny:
wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia i przeznaczenie?

zdecydowanie wierze!! Dlatego czekam spokojnie az przeznaczenie walnie mnie w glowe i powie to Twoja przyszla zonka(oczywiscie zrobi to przy pierwszym spotkaniu) Razz

do gucio:
jutro na ziemie spada meteoryt i ty jako jedyny o tym wiesz, zostalo Ci 24h zycia jak bys je wykorzystal? Napisz co bys robil i komu bys powiedzial o koncu swiata

po pierwsze nikt by mi w to nie uwierzył (gdybym zaczął mówić że koniec świata sie zbliża z każdą godziną) wolał bym nie mówić nic, w przeciwnym razie był bym pośmiewiskiem...ale to mało ważne skoro i tak sie zbliża konieć swiata a ja bym nie mógł praktycznie nic zrobić to może puścił bym jakiś sygnał do organizacji zajmującymi sie tymi sprawami...no ale zachowywał bym sie jak zawsze pojechał bym do dziewczyny i spędzał z nią te OSTATNie hehe chwile...

leny:
co cie w kobietach najbardziej pociąga?

spodziewalem sie takiej odpowiedzi od Ciebie gucio Smile

Odpowiedz na Twoje pytanie:
W kobietach pociaga mnie przede wszytskim: inteligencja, wrazliwosc, umiejetnosc podejmowania decyzji, charakterek, dopiero gdzies tam daleko jest wyglad zewnetrzny (do coco i wojtek: moze byc "rosla kobitka" byle by miala to cos w sobie). Lubie jak kobitka wie czego chce i jest zdecydowana (cos jak zabawa X czy Y).

Do wojtek:
Wygrywasz 100 000 zl na co bys je przeznaczyl (wypisz rzeczy/uslugi z orientacyjnymi cenami)
Ps. Mozesz wydawac tylko na cos co Tobie sie przyda (po prostu jestes egoista[oczywiscie zakladamy ze jestes])

O kurcze
Ja bym jakąś część tej sumy przeznaczyłbym pewnie na coś harytatywnego ale skoro mam być egoistą to włożył bym całą kwotę do jakiegoś banku żeby mi się to powoli mnożyło (kasa zawsze sie przyda) i jak bym coś potrzebował wyciągał bym odpowiednią kwotę. Nie jestem osobą która jak tylko dostaje jakąś kase odrazu wszystko wydaje........

pyt do coco:

Jakiego zawodu za żadne skarby nie chciałbyś wykonywać i dlaczego??

hmmm mógłbym wymieniac i wymieniac ciezko jest powiedziec którego nigdy bym nie wykonywał mysle ze ciezka prace ma górnik bo pracuje pod ziemia i ryzykuje swoim zyciem , lekarzem bo oni maja nieraz sekundy na uratowanie zycia , naprawde ciekawe pytanie z twojej strony wojtek jednak chyba jednoznacznej odpowiedzi nie uzyskasz ode mnie . Wiadomo ze kazdy by chciał mało robic i zarobic niewiadomo ile ale tak sie niestety nie da , byc moze kiedys Ci odpowiem tak na 100 % ale narazie jest mi ciezko bo jeszcze nie pracuje .

pytanie do wojtek

jak sadzisz zycie pisze tobie barwne scenariusze czy raczej czarny ?

odpowiem troche przewrotnie raz jest kolorowo a raz czarno wiec powiem raczej taki szary :] .Chodzi mi o to że zdarzają sie chwile kiedy się zastanawiam co ja porabiam na tym świecie ale są też takie że chce mi się żyć Smile

.

pyt do coco:

Czym jest dla ciebie szkoła?? Czy jest to jeden z niepotrzebnych przystanków w twoim życiu czy może jest dla ciebie ważna??

jest to potrzebny przystanek , takie miejsce gdzie spedza sie połowe zycia poznajac nowych ludzi , nauke , tworzac nowy własny swiat . Mozna powiedziec ze jest wazna tylko ze uczyc sie nie chce Confused

jednak mimo wszystko wspomnienia ze szkoły pozostaja na całe zycie i tego sie nie da urkyc , bez niej wogule bysmy sie nie poznali i nie przezyli tylu smiesznych i ciekawych sytuacji , szkoła ogólnie jest na plus ze wzgledu na przyjaciół i na nowe spojrzenie na swiat jakie nam gwarantuje .

wojtek wiem ze interesuje cie podobnie jak mnie religia i zagadki z nia zwiazane tzn chodzi mi o takie niewyjasnione rzeczy cos co Cie ciekawi ale jest to ogólnie niedostepne . I teraz moje pytanie w zwiazku z tym jak bys sie zachował gdyby odkryto cos nowego co kosciół nie chce właczyc do swoich wierzen a ty byłbys przekonany ze jest to własciwe .

To jest bardzo dobre pytanie ja czuje sie bardzo przywiązany do kościoła(jako ludu) i religi ale nie do księży. To znaczy że nawet kapłani mówią różne rzeczy do których chyba sami nie są do końca przekonani więc mój stosunek do religi myśle jakoś znacząco by się nie zmienił ale również zależy co to by było (gdybyś konkretnie powiedział co to miało by być moja odpowiedz była by bardziej wyczerpująca Wink

)

pytanie do coco:

Czy oglądałeś kiedykolwiek film który nauczył by cię czegoś co sie w życiu przydaje lub sprawił że inaczej do niego (życia) podchodzisz?? Jeśli tak to powiedz jaki to był film co czego cię nauczył??

było wiele takich filmów z których potrafiłem wyciagnac wnioski najczesciej były to albo dramaty albo sensacyjne .... ciezko jest mi w tej chwili wybrac jakis jeden własciwy ( widziałem naprawde duzo takich filmów) mógłbym tutaj wymienic Braveheart bo ten film pokazał miłosc do kraju ,patriotyzm . Potem bym pewnie wymienił Philadelphie za całokszałt fantastycznej roli Toma Hanksa który pokazał jak walczyc z choroba , równiez mógłbym zaliczyc tutaj John Q swietna opowiesc o walce z nieugietymi lekarzami którym zalezało na kasie , i na koncu pewnie K-Pax za fantastyczna wizje ze czasem nie wszystko to co jest iluzja nie moze byc prawda ... tak wiec wojtek nie napisze ci jednego który mnie najwiecej nauczył ale te filmy które wymieniłem daja mi sporo do myslenia i do głebszej refleksji .

pytanie do wojtek

napisałes wyzej ze zycie pisze ci ogólem szare scenariusze raz jest lepiej a raz fatalnie czy nie uwazasz ze był bys w stanie jakos to naprawic aby wszystko było w bardziej kolorowych barwach ?

No właśnie o to chodzi że ja cały czas staram sie to poprwić jak narazie różnie to bywa ale sądze że może w końcu mi się to uda

pyt do coco:

Czy jest takie miejsce na ziemi w które chciałbyś pojechać za wszelką cene??Jeśli tak to jakie to miejsce i dlaczego chciałbyś tam pojechać??

San Siro czyli Mediolan chciałbym kiedys sie tam znalezc na meczu mojego ukochanego Interu to było by dla mnie spełnienie wszelkich marzen a gdybym jeszcze mógł wejsc na murawe to był bym w 7 niebie .

wojtek 12 kto jest twoim niedoscignionym ideałem ?

Nie mam żadnego ideału myśle że każdy powinien być sobą a nie naśladować innych każdy jest jedyny i nie powtarzalny Very Happy

pytanie do leny:

Co jest dla ciebie najważniejsze w życiu??

Dla mnie najwazniejsze jest szczescie (nie koniecznie moje). Chcem dawac szczesie i byc szczesliwym. Chcialbym aby caly swiat mogl byc szczesliwym. Rownie wazne dla mnie jest znalezienie odpowiedniej drogi zyciowej: zona/kosciol/samotnosc etc.

Do wojtek12:
Czemu nie potrafisz akceptowac ludzi takich jakimi sa?(mowie m.in. o sobie)

A kto powiedział że ja ciebie nie akceptuje?? Nie wiem o co ci chodzi a jeśli tak jest to może dlatego że nie akceptuje siebie..........

do leny:

Czym sie kierowałeś zadając to pytanie i jak ci sie podoba moja odp?

nic sensownego nie napisales!! Razz

Kierowalem sie tym ze czepiasz sie ze nie jestem chudy jak szczapa!! I dodajesz w tym celu (nie zawsze) uszczypliwe uwagi!
Czemu nie mozeszz mnie zaakceptowac takiego jakim jestem:?:

A powiedz tylko ja tak robię?? Nie wiem co ci przyszło do głowy to jest przecież wszystko na żarty a ty sie czepiasz jak chciałbym cię conajmniej zabić. Ja cie akceptuje!!!!!!

Leny powiedz sam a ty sobie ze mnie nie żartujesz?? Zanim następnym razem zadasz takie pytanie dobrze to przemyśl!!!!!!

Czasem i nie w tak chamski sposob (nie porownuje Cie do niczego)!

Do gucio:
jak dlugo juz jestes z swoim <sloneczkiem> i jak udalo wam sie tak dlug wytrwac?

Co sie dzieje z Guciem??(tylko zadnyc WP Razz

) 3dni i nie odpisal??

Pozdrawiam

gucio ma matury i nie ma czasu na forum Confused

ze swoją dziewczyną już dwa lata prawie Wink

sory ale nie wymysle pytania narazie zajety jestem strasznie niech ktos wejdzie i zada komu chce ja narazie nie moge...sorki